Big Music Quiz

Z Nonsensopedii, polskiej encyklopedii humoru
To jest najnowsza wersja artykułu edytowana „11:06, 13 lis 2023” przez „Typowekonto (dyskusja • edycje)”.
(różn.) ← przejdź do poprzedniej wersji • przejdź do aktualnej wersji (różn.) • przejdź do następnej wersji → (różn.)

Biiiiiiiiiiiiiig Muuuuuuuuuuusiiiic Quuuiiiiiiiiiiiizzzzzzz!

Big Music Quiz sam o sobie

Big Music Quiz (ur. marzec 2018, zm. grudzień 2018) – nietypowy „teleturniej” muzyczny, puszczany najpierw na Dwójce, a po pierwszych trzech odcinkach na Jedynce. Program prawie ciągle prowadzi Sławomir Zapała ps. „Sławomir”, a Magdalena Kajrowicz ps. „Kajra” trzyma złotą płytę, z której dawniej budowano bloki mieszkalne, a także tańczy z publiką, Sławomirem lub niektórymi zawodnikami w przerwach między zagadkami[1].

Rozgrywka[edytuj • edytuj kod]

W programie zawsze bierze udział osiem osób, w dwóch drużynach po cztery osoby. Tutaj mogą brać udział tylko ludzie, którzy są znani z tego, że są znani – piosenkarze, aktorzy i inne „gwiazdy” show-biznesu[2]. Jeśli trzeba, do programu zostaną ściągnięci także zwycięzcy The Voice Of Poland. W programie jest pięć rund[3], w których jedyne, co należy odgadnąć, to wykonawca danego utworu – nie tytuł.

Rundy[edytuj • edytuj kod]

  1. Wasza rozgrzewka – Sławomir odtwarza sześć utworów, przy czym przez pierwszych pięć zawodnicy mają dwadzieścia sekund na niezbyt czytelne zapisanie i zatwierdzenie wykonawcy na tablecie z Windowsem 8.1. Za ręczne odgadnięcie są dwa punkty. Kiedy minie piętnaście sekund, a wykonawca nie zostanie zatwierdzony, na ostatnie pięć sekund pojawia się „podpowiedź” – czterech wykonawców do wyboru, zapisanych czcionką o ograniczonej czytelności. Wtedy można zdobyć tylko jeden punkt. Można oczywiście pytać publikę ze wsi spod Pruszkowa[4], a także współzawodników[5]. Z kolei szósta zagadka to wielkie zadanie – należy w ciągu piętnastu sekund samodzielnie odgadnąć wykonawcę. Do zdobycia są „aż” cztery punkty. Nie ma podpowiedzi, a pusty ekran lub błędny wykonawca oznacza dokładnie zero punktów. Po każdym fragmencie utworu, Sławomir podaje poprawną odpowiedź i jest puszczone kilka sekund utworu, którego wykonawcę należało odgadnąć. Po przeprowadzce na Jedynkę pokazywany jest także widzom tekst danej piosenki. Z kolei tekst piosenek po rosyjsku jest rozszyfrowywany z bukw na alfabet łaciński. Po tej rundzie Sławomir zaprasza do siebie kapitanów drużyn i to oni typują zawodników do swoich drużyn.
  2. Znane inaczej grane – w tej rundzie zostaje zaproszony nieznany nikomu uliczny grajek (lub grajczyni) do zagrania trzech utworów. Grajek przynosi nietypowy instrument (piła ręczna, por czy grzebień), na którym prezentuje jakiś utwór, a zawodnicy muszą odgadnąć oryginalnego wykonawcę. Problem w tym, że grajek większość utworów gra źle, a studio zatrudnia kiepskich akustyków, przez co zawodnicy odpowiadają równie źle. Na odpowiedź mają 23 sekundy – w teorii czas wynosi trzydzieści sekund, ale podgrzybek z lasu pod Wodzisławiem Śląskim (który może wcisnąć dowolny zawodnik, a i tak odpowie kapitan) wyrasta dopiero po pierwszych siedmiu. Według Sławomira jest to czas dla telewidzów, żeby oni także mogli odgadywać wykonawców. W rzeczywistości jest to typowa zapchajdziura. Po trzech zagadkach jest kolejna – tym razem jedna, dla jednego z zawodników wytypowanych przez Sławomira. Cel jest ten sam, ale zawodnicy zawsze źle grają utwory, przez co drużyny – w większości przypadków – po prostu przegrywają;
  3. Fałszywe dźwięki – zasady identyczne, co w poprzedniej rundzie – z tą różnicą, że najpierw puszczane są trzy klipy, a po trzech klipach są zadania dla zawodników. Należy zgadnąć oryginalnego wykonawcę utworu wymruczanego przez przypadkowe osoby z Internetu. Potem to zawodnicy mruczą utwór. Rzecz w tym, że słuchawki, jakie dostają, puszczają słabej jakości dźwięk, przez co zawodnicy słabo mruczą i dość często przegrywają.
  4. Twoja lista osobista (wycofana po pierwszych dwunastu odcinkach) – runda podobna do pierwszej, z tym że utworów jest pięć, wykonawcę należy odgadnąć w przeciągu dwudziestu sekund, a na ostatnie pięć pojawia się podpowiedź. Runda została wycofana, ponieważ komputer z Windowsem Millennium Edition często losował disco polo na podstawie upodobań zawodników. Na szczęście komputer dostał Windowsa XP Professional x64 po wycofaniu tej rundy.
  5. Wykręcone dźwięki – tutaj zawodnicy rywalizują metodą jeden vs jeden. Utwory w tej rundzie są bardzo zniekształcone – puszczone od tyłu, przyspieszone, spowolnione i obniżone o kilka tonów. Chociaż Sławomir tłumaczy to tym, że do programu został wynajęty najtańszy DJ miksujący na zepsutych płytach, to tak naprawdę wynika to z niekompetencji informatyków siedzących przy Audacity. Po tej rundzie Sławomir wyznacza punktację dla kapitanów według własnego widzimisię i ustaleń komputera z Windowsem XP. Drużyna z większą liczbą punktów wchodzi do finału.
  6. Finał – każdy spośród czterech zawodników musi odgadnąć jak największą liczbę wykonawców w ciągu 60 sekund. Przed krzyknięciem czas start komputer losuje kategorię. Kiedy rozgrywka trwa, a zawodnik nie zna wykonawcy, musi krzyknąć pas, nie dalej. Kiedy jest remis, jest i dogrywka – Sławomir puszcza utwór, a ten, kto pierwszy odgadnie wykonawcę, wygrywa złotą płytę[6].

Możliwe przyczyny zakończenia programu[edytuj • edytuj kod]

  • Francuzi zerwali umowę licencyjną, zapisaną na półtora roku.
  • Funkcja dotyku źle reagowała, a do tabletów nie można było wgrać Windowsa 10, bo nie było miejsca na dysku.
  • Przeprowadzka programu na Jedynkę z nadzieją na zdobycie większej liczby widzów, niż na Dwójce.
  • Ciągłe zawieszanie się komputera.
  • Za mało utworów do puszczenia w komputerze.
  • Za mało „celebrytów”.

Zobacz też[edytuj • edytuj kod]

Przypisy

  1. Poza tymi zadaniami nie pełni żadnej innej funkcji
  2. Także z zagranicy, dla przykładu C. Moreno, S. Terrazzino lub B. Ariunbaatar
  3. Pierwotnie sześć, ale uczestnicy marudzili na jedną z nich, bo komputer się ciągle wieszał
  4. Chociaż często źle podpowiada
  5. Oni też robią w bambuko
  6. Którą może i tak wywalić do śmietnika, bo nie ma haczyka, przez co nigdzie jej się nie da powiesić