Hałas
Jadźka! Ścisz to cholerstwo!
- Jan Kowalski o hałasie
Rada, rada, rada…
- Sznycel o hałasie
Hałas – zbyt głośny dźwięk, który sprawia, że uszy odpadają, a łeb eksploduje. Najczęstszą odmianą hałasu jest muzyka death metalowa, której słucha 75-letni sąsiad. Do hałasu nie da się przyzwyczaić, czego najlepszym przykładem jest każdy półgłuchy mieszkaniec Niu Jorku.
Szkodliwość hałasu[edytuj • edytuj kod]
Myślisz, że hałas tylko wkurza? A jak się dobrze bawisz, to nic ci nie zrobi? Jesteś w błędzie! Oto dolegliwości związane z hałasem:
- od 120
dB – ogłuchnięcie; - od 140
dB – odpadnięcie uszu; - 160
dB – wybuch głowy; - 220
dB – dezintegracja; - 300
dB – sprawdź sam!
Źródła hałasu[edytuj • edytuj kod]
- 100
dB – budowa; - 120
dB – Seba na nowym motorku; - 180
dB – petarda jakiegoś patola; - 200
dB – chiuaichiauachiiaiahcahia (to małe szczekające); - 250
dB – twoja niedosłysząca babcia.
Właściwości odurzające[edytuj • edytuj kod]
Hałas uzyskiwany za pomocą metalu ma właściwości odurzające. Aby tego doświadczyć, wystarczy udać się na koncert dowolnej grupy typu Behemoth, Vader bądź Gorgoroth. Osobniki pod wpływem hałasu zwiększają jego stężenie krzycząc i wyjąc, ich ręce wykonują niekontrolowane gesty, a w stopach pojawia się tik, który zmusza ich do skakania. Wśród uzależnionych od hałasu stwierdzono wysoki odsetek zachorowań na pogo.
Ale jeśli nie masz czasu/chęci/pieniędzy/mózgu, to wystarczy, że pójdziesz do szkoły, a dowiesz się, co to znaczy 300