Liu Xiaobo
Wygląd
Liu Xiaobo (ur. 1955) – chiński pisarz i literaturoznawca, dysydent, laureat Pokojowej Nagrody Nobla.
- Aby trzymać się minimum, jakim jest uczciwość w życiu codziennym, nie trzeba wiele odwagi, szlachetności, sumienia ani mądrości. Postawa taka niekoniecznie wymaga wysokiej ceny osobistej (…), wymaga tylko powstrzymania się od publicznego kłamstwa, od kłamstwa dla przetrwania, kiedy władza stosuje taktykę kija i marchewki.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, tłum. Sergiusz Kowalski, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Zobacz też: uczciwość
- Czerwiec 1989 r. był punktem zwrotnym w moim 50-letnim życiu. Śmierć męczenników otworzyła mi oczy.
- Opis: o zakończonych masakrą protestach na placu Tian’anmen, w których brał udział.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Intelektualiści coraz szerzej żądają wolności słowa. (…) Ich opór przeciwko dławieniu jej przez KPCh, a zwłaszcza przeciw ograniczeniom w internecie (…), odniósł pewien sukces. (…) Nie byłoby to możliwe bez presji ze strony ruchu obrony praw człowieka.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Zobacz też: prawa człowieka
- Każdy może stwierdzić, jakie są nasze polityczne realia. Chiny mają prawo, lecz nie są państwem prawa; mają konstytucję, ale nie mają konstytucyjnego rządu. Elita sprawująca władzę utrzymuje się przy niej w sposób autorytarny.
- Opis: słowa, które kosztowały go 11-letni wyrok więzienia za „próbę obalenia władzy”.
- Źródło: „Forum”, 11 października 2010.
- Zobacz też: Chiny
- Klimat wrogości zatruwa duszę narodu, podżega do brutalnej walki na śmierć i życie, zabija tolerancję i człowieczeństwo, jest przeszkodą na drodze do wolności i demokracji. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się (…) przeciwstawić wrogości reżimu jak najlepsze intencje, rozbroić ją miłością.
- Opis: wypowiedziane podczas procesu.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Mam nadzieję, że będę w moim kraju ostatnim z długiej listy uwięzionych pisarzy. Że nikt już nie zostanie uznany za przestępcę za to, co mówi.
- Opis: słowa, które wypowiedział na swoim procesie.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Nie chodzi o to, żeby władze nas zrehabilitowały, tylko żeby nigdy nie trzeba już było w Chinach nikogo rehabilitować.
- Opis: o uczestnikach protestu na placu Tian’anmen.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Trudno dziś sobie wyobrazić, by klasa społeczna, która tyle władzy zawdzięcza i jest od niej zależna – prywatni przedsiębiorcy i elity kulturalne – zechciała ryzykować swą pozycję z moralnych powodów. Jednak bez spontanicznego zaangażowania elit niemożliwe jest zapoczątkowanie oddolnego proreformatorskiego ruchu społecznego.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
- Tylko dzięki szerokiej mobilizacji na gruncie etyki ruch demokratyczny 1989 r. stał się społecznym ruchem przemian i zrodził tyle nadziei.
- Źródło: Jean-Philippe Beja, Liu Xiaobo więzień nr 1, tłum. Sergiusz Kowalski, „Gazeta Wyborcza”, 9–10 października 2010.
O Liu Xiaobo
- Liu Xiaobo to typ dysydenta, jakiego partia komunistyczna boi się najbardziej: weteran walki o wolność z pokolenia Tiananmen, daleki od radykalizmu i, co ważne, żyjący w kraju, a nie na emigracji.
- On był bardziej niż inni skory do współpracy z władzami. (…) W Chinach były dziesiątki tysięcy lepszych kandydatów do Nobla.
- Podłość jest jak samospełniająca się przepowiednia. I szlachetność też. Świat, jakim go widzi z więzienia Liu Xiaobo, jest lepszy od świata, w którym żyją jego kaci i ich zagraniczni haniebni sojusznicy.
- Za „podżeganie do obalenia władzy państwowej” Liu Xiaobo dostał drastycznie wysoki wyrok. Zanim zniknął w kazamatach, oznajmił, że nie żywi nienawiści do policjantów, prokuratorów ani sędziów.