8 września
– Matki Boskiej Siewnej
Jeszcze dożynki a już
pora siać
Jak kraj długi i szeroki jeszcze słychać pieśni dożynkowe, a już
przypadające w tych dniach święta i wspomnienia świętych przypominają,
że nadszedł czas siewu ozimin. Sygnalizowało to w końcu sierpnia
przysłowie
Ze świętym Bartłomiejem pierwsze ziarno siejem.
Jednak w polskiej tradycji ludowej główną patronką jesiennych
siewów i ozimin jest Matka Boska, powszechnie nazywana
Siewną (na Podhalu – Zitosiewną, od wysiewanego o tej porze
żyta), której święto narodzenia obchodzi Kościół
8 września.
Święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny powstało w Jerozolimie,
gdzie każdego roku 8 września obchodzono rocznicę poświęcenia kościoła
pod wezwaniem NMP. Gdy mahometanie zajęli Syrię i Palestynę, kapłani,
udając się na Zachód, przenieśli tradycję
obchodów tego święta. Najpierw pod koniec VII wieku pojawiło
się w Rzymie, szybko przyjęło się w krajach zachodnich, a następnie
słowiańskich. Z czasem stało się jednym z głównych świąt
maryjnych. Dotychczas w wielu kościołach, zwłaszcza wiejskich, w dzień
Narodzenia NMP święci się ziarno.
Na ziemię uśpioną – w błękitach i zorzach
–
szczeblami promieni schodzi Matka Boża –
i ziarna po rolach rozsiewa…
A ziarna w jej dłoniach świetlanych się mienią –
nim padną na skiby, zórz rannych czerwienią
rozlaną na niebie i drzewach.
Mgły siwe po polach i niwach się wloką –
szatami Siewczyni rozwiane szeroko –
i chaty niebieskie śpią jeszcze –
Gdy Śliczna Panienka z zapaski srebrzystej
rozsiewa po skibach zbóż ziarna złociste…
i skrapia je rosą, jak deszczem. (…)
– tak przed laty opisywał ten dzień ludowy poeta. Właśnie
taką – kroczącą polem o świcie i z płachty wrzucającą ziarno
w bruzdy – Matkę Boską Siewną przedstawił na obrazie Piotr
Stachiewicz (1858–1938), malarz i rysownik scen rodzajowych i religijnych. I nie wiadomo, co powstało najpierw – wiersz czy obraz – ale oba dzieła najlepiej oddają ten już jesienny
nastrój, który towarzyszy siewom ozimym.
Matka
Boska Siewna,
Piotr Stachiewicz, Legenda o Matce Boskiej
Zresztą w tradycji ludowej początkiem jesieni było właśnie święto
Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. W wigilię tego święta rolnicy
starali się przynajmniej na skrawku pola rozpocząć wysiewanie
zbóż ozimych. Wierzyli, że wówczas Najświętsza
Panienka zaopiekuje się całą oziminą. W niektórych stronach
rolnicy kropili sobie przed siewem ręce wodą święconą, powszechnie
natomiast pierwsze garście ziarna, obyczajem ojców i dziadów, rzucali na krzyż. Do ziarna siewnego (podobnie jak
podczas siewów wiosennych) dosypywano trochę ziaren
wykruszonych z wieńca dożynkowego, dodawano zioła poświęcone na Matkę
Boską Zielną i w Boże Ciało oraz ułomki i bazie z palm wielkanocnych.
Niegdyś w pierwszą bruzdę obsiewanego pola kładzione były kromki
chleba, gdzieniegdzie nawet całe bochenki, aby zasiane ziarno
przetrwało zimę i potem dobrze plonowało, zapewniając dostatek chleba i innych pokarmów. W wielu regionach Polski do dziś zachował
się ten zwyczaj, by choć kilka garści ziaren zasiać w przededniu Matki
Boskiej Siewnej. Siew ozimin należy zakończyć we wrześniu, bo
siać po
świętym Michale (29 IX), to już troszkę niedbale.
Dzień Matki Boskiej Siewnej wróży też pogodę na nadchodzące
dni siewów. Przysłowia powiadają:
W Narodzenie Panny Marii
pogodnie, będzie tak cztery tygodnie, a nawet; Maria pogodą pokazuje,
jakich czterdzieści dni zwiastuje. Mawiano też: Gdy na Siewną
błękitnie, wtedy wrzos pięknie zakwitnie. Dawniej w ten dzień
spoglądano częściej w niebo również po to, by obserwować
ostatnie odlatujące od nas jaskółki.
Najświętsza Panna się
rodzi, jaskółka odchodzi – śpiewano w starej
pątniczej pieśni. W ten sposób w wyobraźni ludowej łączone
były narodziny Matki Boskiej i zasiew nowego ziarna w glebę z zakończeniem poprzedniego cyklu biologicznego, którego
sygnałem były odloty ptaków. Jest w tym zestawieniu nutka
optymizmu, bo – jak zapewniają słowa wiersza Jana
Czarneckiego – rychło patrzeć jak po siewie
(…) smętny widok pól jesieni
Runiami zbóż się znów zieleni…
I cieszy się źrenica słońca
Weselej wówczas w świat patrząca,
A w senne noce księżyc blady
Z gwiazdami wiedzie wciąż narady,
Jak przed złą zimą, w sposób pewny,
Uchronić trud szumiący Siewnej…